sobota, 5 stycznia 2013

Wielki dzień Krzysia




Tort na chrzest Krzysia był dla mnie dużym wyzwaniem, ponieważ zamawiająca osoba jest moją koleżanką i nie dała mi żadnych wskazówek co do wyglądu tylko liczyła na moją inwencję. Tort ważył 4 kg. wnętrze tortu: ciemny biszkopt przełożony kremem "milky way". Dodatkiem uzupełniającym całość były babeczki.

1 komentarz:

  1. Wskazówki dałam i moim zdaniem dosyć dokładne. Miał być ładny , duży i smaczny!!! ... i był;)
    Dekoracje wykonane z dużą starannością a całość zrobiła duże wrażenie na wszystkich gościach;)
    POLECAM!

    OdpowiedzUsuń